ELVYRA MAZUR

BLOG

–––––

Co mi w duszy gra

Piotrek Radecki - error_analog i pan od kolodionów

Thursday, 8 April 2021

Dostałam wiadomość od Piotrka Radeckiego. Weszłam na profil, pierwsze co rzuciło się w oczy to dziwne zdjęcia. Już wiedziałam, że będzie ciekawie. Czytam opis: “fotografia analogowa, doświadczenie niewielkie”. Chyba powinien to ostatnie zmienić 😀 
Piotrka polubiliśmy od razu. 
Bez owijania w bawełnę “będę 4 dni we Wrocławiu, byłabyś chętna na sesję?” Proste- tak albo nie. Normalnie byłoby “nie”, no ale zdjęcia miał ciekawe, więc padło “tak”. Te sakramentalne “tak”  nie tylko na ten jeden raz, ale i na każde inne ewentualne spotkanie, po prostu odnalazłam swoją miłość fotograficzną :D
Do spotkania dużo pisaliśmy, dlatego gdy zjawił się w naszych skromnych progach, to miałam wrażenie, że przyjechał przyjaciel, którego dawno nie widziałam.
Kolejny raz “majtki w dół i do roboty”. Naprawdę starałam się żeby te taśmy nie poszły na zmarnowanie, wytężyłam swój kaleki słuch i wsłuchiwałam

Panoramix - Paweł Abramowicz

Sunday, 21 March 2021

Brzydkie to piękne - tyle że brzydkie. Tak rozpoczyna się opis profilu na Max Models Pawła.
Było to intrygujące, bo lubię jak coś jest tak brzydkie, że aż piękne, a jeszcze jak ktoś potrafi to uchwycić na zdjęciach... :)
Bez zbędnego gadania umówiliśmy się na spotkanie… Idąc Wrocławskim Rynkiem pukałam się w głowę, że jaka idiotka idzie do nieznajomego faceta do domu na rozmowę… 
Szybko przesłałam adres i kontakty do Fotografa mężowi, oczywiście po to by wiedział gdzie później szukać moich zwłok 😀 - Obyło się bez akcji ratunkowej. Spotkał mnie Pan - miły, zakręcony i gadulski. Miałam okazję przy herbatce obejrzeć jego dotychczasowe prace, były dziwne, ciekawe i nie typu- “kopiuj wklej”, nie kolejne- “zabierz ze sobą sexy bieliznę, zdjęcia zrobimy w apartamentach”. Spodobało mi się co Paweł powiedział pokazując zdjęcia i jednocześnie uprzedzając, że na jego zdjęciach nie wygląda się pięknie. Tłumaczył, że nie poprawia wyglądu w Ph

Papilator

Saturday, 13 March 2021

Mam zajebistą sąsiadkę. Naprawdę. Któregoś dnia siedząc u niej z drinkiem, opowiedziałam o swoich chęciach i pomysłach. 
- To przyjdź do mnie, ja Ci zrobię zdjęcia!
Kilka dni później przyniosłam torbę bielizny, czaszkę krowy i butelkę rumu. Majtki w dół i do roboty :)
Myślałam, że będę chciała nieświadomie zasłaniać się dłońmi, ale czułam się swobodnie i dobrze. Myślę, że obie podeszłyśmy do tego jak do zabawy z której niekoniecznie coś miało się udać. Z tej właśnie zabawy są te pierwsze zdjęcia tutaj. W sumie nie tylko tutaj.
Po kilku dniach dostałam login i hasło do własnego profilu na Maxmodels (dzięki Mężu za kolejny kopniak). 
“Armagedon” - tak pierwsze dni myślałam o tej stronie. Masa wiadomości z propozycjami fotosesji. W apartamentach, plenerze, sensualne, do gazetek dla dorosłych, w innych miastach, bezpłatne i płatne. Następnego dnia z M odpisywaliśmy z 2 komputerów próbując przebrnąć przez gąszcz wiadomości. Wie

Pierwszy

Thursday, 25 February 2021

Jak to Elektryczne Gitary śpiewały “i co ja tutaj robię, u-u…”
Może dowiem się z czasem. Jeszcze tydzień temu nie pomyślałabym, że ten wpis będzie powstawał.
Jak do tego doszło? W sumie to była długa droga, aż nie dostałam parę kopniaków w miejsce gdzie światło dzienne nie sięga :D. Nastolatką już nie jestem, kiedyś byłam młoda i piękna, teraz już tylko piękna. Odkąd sobie to uświadomiłam, to zrozumiałam, że chciałabym uwiecznić siebie na obrazku. Bardzo lubię zdjęcia, mam do nich sentyment, nostalgię. Lubię je drukować, chować do albumu, przeglądać, wspominać… Żeby nie było- jak do kogoś idę w gości, to też sępię o zdjęcia, po prostu lubię oglądać kto, co i jak było.
Wracając do swojego pomysłu- były próby,- na plaży w Gdyni. Pamiętam jak mi o tej 5 rano było zimno, jak trzęsłam się. Udało się kilka zdjęć, ale nadal czułam, że to nie jest to. Temat się zawinął- ciąża. Goły bębenek w albumie jest. Po porodzie nie chciałam stanąć przed lustrem, a